Dzisiaj poszukiwacze rozpoczynają przekopywanie najbardziej obiecującego miejsca. Na terenie prowadzonych prac odkrywcy natrafiają na coraz to więcej śladów. Wczoraj znaleziono drewniane elementy, być może stare podkłady kolejowe i izolatory pochodzące z czasów II wojny światowej. Czy rozwiązanie zagadki coraz bliżej?
Odkrywcy rozpoczęli czwarty dzień prac na 65 kilometrze. Rzecznik znalazców, Andrzej Gaik nie ukrywa, że z miejscem w którym w tej chwili są prowadzone prace, poszukiwacze wiążą największe nadzieje.
- Rozpoczęliśmy prace w punkcie nr 1, najbardziej wysuniętym w prawo. W tej chwili wykonujemy wykop kontrolny na głębokość 4 metrów. Zgodnie z zaleceniem archeologa ustawiamy dwie koparki, tak by przekopać teren o długości około 30 metrów, szerokości 6-7 metrów i głębokości do 9 metrów. Te przekopy dadzą jednoznaczną odpowiedź - mówi rzecznik odkrywców, Andrzej Gaik.
Pracownicy dysponują także nowym sprzętem. W użyciu jest wiertnica, która pozwala sprawdzać teren na znacznie większą głębokość.
- Otwory wykopane koparką zostają pogłębione wiertnicą, dzięki temu zjeżdżamy do takiej głębokości, że uzyskamy jednoznaczną odpowiedź - mówi Andrzej Gaik – Wiertnica jest od wczoraj, gdy koparka wyjeżdża potem używamy wiertnicy.
Izolatory z czasów wojny i drewniane elementy zostaną teraz poddane badaniom, by stwierdzić z jakiego okresu pochodzi i jakie było jego zastosowanie.
red
foto:K.Żarkowski